twitter
rss

Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites
31 paź

Hanna Łochocka “Płoną świeczki”jjgcocne

 

Dzień jesienny tak cicho

Jak liść zżółkły opada;

Złoto ma z października

Smutek ma z listopada.

 

I w ten smutek złotawy,

I w ten płomyk zamglony

Przybrały się Zaduszki

Jak w przejrzyste welony.

 

Płoną świeczek szeregi,

Płoną świeczek tysiące,

Powiewają płomyki

Zamyślone i drżące.

 

Więc płomykiem jak dłonią,

Dłonią ciepłą i jasną,

Pozdrawiamy tych wszystkich,

Których życie już zgasło.

Comments are closed.